KupBilecik

Koncert świąteczny z udziałem największych gwiazd

20. Dezember 2024 um 19:00 Uhr

Katowice

- woj. Śląskie

Spodek, Al. Korfantego 35

                    
Trwa ładowanie komentarzy...
Teresa: Miło spędzony czas przyjemny klimatyczny koncert
Lucyna: Jestem rozczarowana koncertem w Toruniu i czuję się oszukana ponieważ nie wystąpiła część gwiazd (Piaseczny, Steczkowska) na których mi bardzo zależało o czym nikt nie został poinformowany wcześniej.
Joanna: Genialny koncert!
Małgorzata: Niestety rozczarowanie koncertem:-((, prawie 0,5 godziny opóźnienia, nie było kompletu artystów, " zastępcze występy", na pewno nie wybiorę się w przyszłym roku, organizator powinien zwrócić przynajmniej połowę pieniędzy za bilety, byłoby przynajmniej honorowo....
Wiesława: Mało muzyki i fatalna prowadząca. Najgorsze było to, że przygotowałam się na sześciu wykonawców tak jak na plakatach przedstawiano a była tylko trójka z nich. Nie polecam. To nie było warte tych pieniędzy. Smętny repertuar. Jedynie Michał Szpak potrafił zebrać gromkie brawa. Jestem bardzo rozczarowana.
Tickets für diese Veranstaltung müssen Sie sofort bezahlt oder erhalten - die Reservierung ist nur eine Stunde gültig!
Zu diesem Zeitpunkt wird die Veranstaltung noch geprüft 5 Personen.
Sie können Sammlertickets für diese Veranstaltung bestellen - ein Beispiel auschecken

"Christmas Time! Concert" to urokliwy koncert świąteczny z udziałem największych gwiazd polskiej sceny muzycznej, oraz fantastycznej orkiestry Royal Symphony Orchestra.

Orkiestra, Tancerze, Niezwykła scenografia.

Najsłynniejsze bożonarodzeniowe utwory w wykonaniu tak zacnych artystów jak Justyna Steczkowska, Beata Kozidrak, Natalia Kukulska, Michał Szpak, Andrzej Piaseczny, Kuba Badach tworzą zjawiskową, niepowtarzalną atmosferę, która sprawi, że w Państwa sercach zagości świąteczna radość i beztroska. Uczestnictwo w tym wydarzeniu to doskonały sposób, aby poczuć magię świąt i doskonale bawić się i wzruszać w towarzystwie przyjaciół i rodziny.

Beata Kozidrak
Justyna Steczkowska
Natalia Kukulska
Andrzej Piaseczny
Kuba Badach
Michał Szpak
Royal Symphony Orchestra


* Organizator ma prawo do zmiany składu uczestników imprezy spowodowanej chorobą, niedyspozycją lub inną przyczyną pozostającą poza odpowiedzialnością Organizatora.

~ 90 min
geschätzte Dauer der Auftritt
keine Grenzen
Altersbeschränkungen
18:00
den Eingang öffnen
ohne Pause
geplante Interaktionen
verboten
Aufzeichnungsrichtlinie
verboten
eigene Getränke mitbringen
Tickets für Plätze
nummerierte
Abonnieren Sie Benachrichtigungen und bestellen Sie Tickets vor anderen
Kostenlose E-Mail-Alarm bei Veranstaltungen aus der Region!
Kostenlose SMS-Alarm bei Veranstaltungen aus der Region!
+48
Neueste Kommentare unserer Kunden...
Anna
2024-12-17 16:48:45
"Rozczarowanie. Byliśmy na Christmas Time wiele lat z rzędu, to nasza rodzinna tradycja. Niestety ten rok nas rozczarował. Michał Szpak genialny jak każdego roku. Natalia Kukulska usiłowała wejść w buty Justyny Steczkowskiej Kayah świetna. Badach, Kozidrak, Steczkowska, Piasek- nieobecni. I pojawiający się znikąd Hyży. Smutek i rozgoryczenie, zwłaszcza, że bilety nie są tanie, a jechaliśmy na koncert ponad 200 km."
Krystyna
2024-12-17 12:17:25
Barbara
2024-12-16 21:08:58
Lucyna
2024-12-16 11:29:19
"Jestem rozczarowana koncertem w Toruniu i czuję się oszukana ponieważ nie wystąpiła część gwiazd (Piaseczny, Steczkowska) na których mi bardzo zależało o czym nikt nie został poinformowany wcześniej."
Małgorzata
2024-12-16 11:22:06
"Niestety rozczarowanie koncertem:-((, prawie 0,5 godziny opóźnienia, nie było kompletu artystów, " zastępcze występy", na pewno nie wybiorę się w przyszłym roku, organizator powinien zwrócić przynajmniej połowę pieniędzy za bilety, byłoby przynajmniej honorowo...."
Karolina
2024-12-15 20:57:24
"Na koncercie nie było połowy wykonawców ze zdjęcia tj: Kuba Badach, Piasek, Beata Kozidrak. Rozumiem że organizator zastrzega sobie możliwość zmiany wykonawców ale reklamowanie wydarzenia zdjęciami danych artystów a potem brak ich na koncercie jest zwykłym oszustwem."
Wiesława
2024-12-15 20:01:41
"Mało muzyki i fatalna prowadząca. Najgorsze było to, że przygotowałam się na sześciu wykonawców tak jak na plakatach przedstawiano a była tylko trójka z nich. Nie polecam. To nie było warte tych pieniędzy. Smętny repertuar. Jedynie Michał Szpak potrafił zebrać gromkie brawa. Jestem bardzo rozczarowana."
Joanna
2024-12-09 19:18:50
Małgorzata
2024-12-09 18:42:24
"piekny koncert jednak szkoda ze nie było Pani Steczkowskiej"
Teresa
2024-12-09 10:37:08
"Miło spędzony czas przyjemny klimatyczny koncert"
Sehe andere Veranstaltungen aus der Region
6. Februar 2025
19:00 Uhr

ABBA I INNI symfonicznie

6. Februar 2025 um 19:00 Uhr
7. Februar 2025
18:00 Uhr

Nawet za milion! - spektakl komediowy

7. Februar 2025 um 18:00 Uhr
14. Februar 2025
17:30 Uhr

"Nie teraz, Kochanie" / "Not now, Darling"

14. Februar 2025 um 17:30 Uhr
5. Januar 2025
18:00 Uhr

Koncert Kolęd i Pastorałek

5. Januar 2025 um 18:00 Uhr
26. Januar 2025
15:00 Uhr

Izba (nie) przyjęć - spektakl komediowy

26. Januar 2025 um 15:00 Uhr
1. März 2025
19:00 Uhr

Gwiazdorska komedia

1. März 2025 um 19:00 Uhr
12. Januar 2025
16:30 Uhr

Balet Dziadek do orzechów - familijny spektakl baletowy

12. Januar 2025 um 16:30 Uhr
2. Februar 2025
12:00 Uhr

Spektakl teatralny dla dzieci

2. Februar 2025 um 12:00 Uhr
12. Januar 2025
12:00 Uhr

Spektakl dla dzieci

12. Januar 2025 um 12:00 Uhr
14. März 2025
19:00 Uhr

Crazy is my life! Golec uOrkiestra - Jubileusz 25 lat!

14. März 2025 um 19:00 Uhr
Verwandte Nachrichten mit diesem Künstler
W piosence udziela się tajemnicza Jowiszja. - "Halo Wodospad" został zaplanowany na dziś - mówi Michał Szpak. - Aby utwór pojawił się w streamingach trzeba go wysłać do systemów dużo szybciej. Po agresji Putina na Ukrainę w pierwszym momencie chciałem się wycofać i przesunąć premierę. Jednak zastanowiłem się czego oczekiwałbym od artystów, których muzyki słucham. Chciałbym, aby dali mi choć chwilowe zapomnienie. Niechaj więc ten utwór krąży z nadzieją, że komuś doda światła na najbliższe dni, tygodnie miesiące. W istocie jest o wybieraniu w życiu wolności. Jowiszja, która pojawia się przeciwko mnie w utworze, jest pacyfistką, więc przedstawi się państwu później. Aktualnie razem ze mną zastanawia się jak pomóc. Ostatnia płyta wokalisty, "Dreamer", ukazała się w 2018 roku.
- Teledysk do piosenki "Wall of Kindness" opowiada historię astronauty, który wraca na Ziemię do swojego syna, mierząc się po drodze z trudami podróży, wspomnieniami, tęsknotą oraz lękiem o przyszłość - opowiada Kuba Badach. - Na pomysł umieszczenia głównego bohatera w takiej właśnie scenerii wpadliśmy wspólnie z moim bratem Maćkiem i moją żoną Olą, gdy okazało się, że brat wraz z reżyserem teledysku Tomkiem Pulsakowskim, będą mieli dostęp do technologii, umożliwiającej zrealizowanie tej dosyć wymagającej koncepcji. Dzięki temu powstał obraz, który w nieoczywisty sposób oddaje emocje zawarte w napisanym przez Olę pięknym tekście piosenki. Nie przypuszczałem, że to w ogóle będzie możliwe, aby 4 lata po premierze płyty tworzyć kolejny obrazek, ale udało się - dodaje Kuba. Jestem szczęśliwy, gdyż po raz pierwszy pracowałem przy teledysku z moim bratem Maćkiem, który jest mega profesjonalnym "kotem" oraz autorem zdjęć i montażu do tego obrazu. Nagranie "Wall of Kindness" promuje album "Oldschool", który miał premierę w 2017 roku. To pierwszy solowy, muzycznie autorski album w dorobku Kuby Badacha. Na płycie, znalazło się trzynaście kompozycji utrzymanych w zróżnicowanych stylistykach. Znajdziemy tu charakterystyczne "jazzowe" brzmienie zespołu Kuby Badacha, znane z płyty "Tribute to Andrzej Zaucha. Obecny", czyli fortepian Jacka Piskorza, kontrabas Michała Barańskiego i perkusję Roberta Lutego, wzbogacone brzmieniem gitary Łukasza Belcyra , hammonda Marcina Górnego oraz sekcji dętej Macieja Kocińskiego (saksofon) i Piotra Schmidta (trąbka). Jesienią ubiegłego roku, album osiągnął status platynowej płyty.
- Poznaliśmy się z Andrzejem w Warszawie podczas sesji zdjęciowej, zorganizowanej na potrzeby promocji nowego albumu "50/50" - mówi reżyser, Oskar Szramka. - Po jakimś czasie, menadżerka Andrzeja Julita, zaangażowana w produkcję albumu, podesłała mi gotowe piosenki na płytę. Przesłuchując utwory, usłyszałem "Wizje" i od razu wiedziałem, że jest to doskonały materiał na singiel. Bezzwłocznie napisałem do Julity, że moglibyśmy zrobić teledysk do tego utworu. Warstwa liryczna piosenki pozostawia szerokie pole do interpretacji. Osobiście utwór "Wizje" odbieram jako traktujący o nadziei, co też starałem się wyrazić, pisząc scenariusz i reżyserując wideoklip. Surowość czerni i bieli kontrastuje z subtelną zielenią, a tancerze symbolizują pozytywny element przemiany. Natomiast całość historii finalizują dźwięki optymistycznego refrenu, wybrzmiewającego ze sceny, oświetlonej nasyconymi barwami. Przez wszystkie sceny wideoklipu artysta zwraca się bezpośrednio do widza, budując atmosferę pełną perspektywy, "wiary w lepsze jutro". Koniecznym jest poinformowanie, że cegiełkę w scenariuszu dorzuciła również moja Żona, za co bardzo jej dziękuję. Tak swoją wizję utworu "Wizje" przedstawiam państwu, życząc przyjemnego odbioru. Utwór "Wizje" to singiel i teledysk z urodzinowej płyty Andrzeja Piasecznego "50/50", wydanej 7 maja 2021 roku.
Wielki hit lat 90. w nowej odsłonie pokazuje niezwykły talent obojga artystów. - Praca z Leszkiem była niezwykłą przyjemnością i cudowną, twórczą pracą nie tylko w studio, ale też na planie teledysku - mówi Steczkowska. Klip, pełen przestrzennych kadrów i energii jesiennego morza, wyreżyserował Łukasz Naczas. Utwór "Dziewczyna szamana" oryginalnie miał premierę w 1995 roku. Piosenka, do której tekst napisał Grzegorz Ciechowski, promowała tak samo zatytułowaną debiutancką, multiplatynową płytę Justyny Steczkowskiej z 1996 roku.
- Sinatra i wokaliści działający w ubiegłym stuleciu, mieli silne poczucie wspólnoty i często razem występowali, to dlatego wciąż wspominamy "The Rat Pack'" - mówi Matt Dusk. - Do zespołu, który tworzyli Frank Sinatra, Dean Martin i Sammy Davis Jr, na przestrzeni lat często dołączali inni artyści. I tak, rozpoczęła się ciężka praca. napisanie polskiego tekstu Matt poprosił Natalię Kukulską i zapytał, czy zechciałaby dołączyć i również zaśpiewać w tym kawałku. - Jednym z najbardziej charakterystycznych motywów nagrania Sinatry było zawołanie i odpowiedź między "that’s life" Franka, a kobiecymi wokalami B.J. Baker, Gwen Johnson i Jackie Ward – opowiada Dusk. - Chciałem mieć to samo, a Natalia i ja mieliśmy już ten vibe z "One Note Samba". - Z Kubą Badachem dogadywaliśmy się świetnie, kiedy nagrywaliśmy ‘Learning The Blues’ na poprzedni album - kontynuujeMatt. - Od lat nie słyszałem takiego głosu. Jest niesamowitym artystą, a do tego też fajnym facetem, z którym bardzo lubię przebywać. Autentyczny i prawdziwy. Potrzebowaliśmy uzupełnić trio, więc skontaktowałem się z Andrzejem Piasecznym - dobrze wygląda, jest czarujący i ma świetny głos, jest idealnym dopełnieniem grupy. I to jest to, na co czekałem... skład, który oddaje hołd przeszłości, do tego każdy z nas ma swój własny artystyczny charakter. Umieszczony na płycie "Sinatra with Matt Dusk vol. 2" zestaw 11 standardów ponownie zabiera nas na wycieczkę przez całą karierę Franka. Do tej wspólnej podróży Dusk po raz kolejny zaprosił Kubę Badacha, (z którym nagrał "Learnin' The Blues" na poprzednią płytę), jednak tym razem nie do duetu, a do tria, do którego dołącza Andrzej Piaseczny, w otwierającym album utworze "That's Life/ Żyć tak". Dołącza też Natalia Kukulska, która nie tylko zaśpiewała w pierwszym singlu promującym album "One Note Samba/ Samba na jedną nutę", napisała też słowa do polskiej wersji utworu wykonywanego przez wyżej wymienione trio, jak również wspomogła gentlemanów swoimi chórkami. Zaproszenie do powrotu w czasy elegancji i zmysłowości, kiedy to nieprzerwanie rządziła muzyka jazzowa, przyjęła również ikona muzyki i nietuzinkowa osobowość, Artystka, nazywana pierwszą damą polskiego jazzu - Ewa Bem. Wspólnie z Mattem wykonują standard "Fly Me To The Moon" w akustycznej aranżacji, będący wspaniałym zakończeniem albumu. Premierę wyznaczono na 22 października. Klip "That's Life/ Żyć tak" ukaże się jutro, 15 października. Lista utworów: 1. That’s Life / Żyć tak with Kuba Badach, Andrzej Piaseczny i Natalia Kukulska 2. One Note Samba / Samba na jedną nutę with Natalia Kukulska 3. All Or Nothing At All 4. Pennies From Heaven 5. I’ve Got The World On A String 6. Where Or When 7. My Kind Of Town 8. More 9. In The Wee Small Hours Of The Morning 10. I Get A Kick Out Of You BONUS 11. Fly Me To The Moon with Ewa Bem Matt Dusk sprzedał ponad milion albumów na całym świecie, ma na swoim koncie cztery złote i sześć platynowych albumów, a także liczne nagrody i nominacje.
Tak o piosence "50/50" mówi Andrzej Piaseczny: - To tytułowa piosenka z płyty, od której wziął początek cały projekt "50/50". Spotkanie z Kubą Badachem, który dał mi zadanie napisania części tekstu zanim jeszcze powstała muzyka, okazało się być dla mnie możliwością sformułowania motywu przewodniego dla całej płyty. Pół na pół oznacza więc współpracę z zaproszonymi do jej nagrania gośćmi, jest nawiązaniem do moich okrągłych urodzin, których celebracja przy okazji promocji materiału trwa nieprzerwanie cały rok, ale jest także (na co zwrócił mi uwagę producent płyty Michał Przytuła), odzwierciedleniem ludzkiego rozmyślania nad wypełnioną w połowie szklanką. Wprawdzie myślę, że zwykle jest ona dla mnie w połowie pełna, ale zawsze znajdą się do pokonania jakieś schody, na które wspinać się obawiamy. A może już bać się niczego nie trzeba? Kiedy połówka za nami, do tego zupełnie satysfakcjonującego życia i twórczości, do głosu dochodzi świadomość tego, że nie na każde schody trzeba się koniecznie wspinać. Choćby nie wiem jak kusiły obietnicą spełnienia, niejednokrotnie okazuje się, że czeka ono tuż obok, a żeby je dostrzec wystarczy wziąć głęboki oddech i przestać się skupiać na trudnościach. "Można powiedzieć, że się znamy dobrze, może nie całkiem, ale choć w połowie.." a jeśli moi słuchacze mają ochotę na poznawanie mnie dalej, bardzo proszę - oto piosenka, od której zaczyna się drugie pół. Tak koncepcję teledysku wspomina reżyserka Liubov Gorobiuk: - Inspiracją do teledysku było stare nagranie występu zespołu w polskim studio telewizyjnym w latach 60tych. W tamtych czasach tak właśnie wyglądały teledyski. Było studio, zespół oraz czasami tancerze i scenografia. W eter leciał bardzo niewinny, poprawny i bardzo delikatny przekaz. Widz był odbiorcą, którego dziś można by porównać do małego dziecka, nie gotowego na ekstrawagancje i rewolucyjne ruchy. Chcieliśmy właśnie taki klimat zbudować. Tancerze są figurami, które w pewnym momencie co prawda wyłamują się ze swoich statecznych i majestatycznych ruchów, ale w gruncie rzeczy są ilustracją, dodatkiem do całego obrazka, jaki tworzy zespół. Piosenka jest lekka i staraliśmy się zbudować obraz, który będzie bezpretensjonalnie emanować tą lekkością
X
Chcesz, abyśmy powiadamiali Cię o nowych wydarzeniach Christmas Time! - Concert w Twojej okolicy?
Zostaw nam swoje dane, a natychmiast poinformujemy Cię, jak tylko nowe wydarzenie pojawi się w sprzedaży!
Twoję imię
Miejscowość
Adres mailowy
Numer telefonu +48
Folgen Sie uns
Facebook » Instagram »
Alert biletowy
Fügen Sie Ihre E-Mail-Adresse oder Ihr Telefon »
COOKIES MANAGEMENT